W dniach 7 i 8 czerwca najstarsze klasy SP9 wybrały się ze swoimi wychowawczyniami na wycieczkę.
Przygoda rozpoczęła się we wtorek bladym świtem. W Kazimierzu Dolnym podróżnicy znaleźli się wczesnym popołudniem. Uroda miasteczka, jego wielokulturowość oraz ciekawa historia zrobiły na uczestnikach wycieczki ogromne wrażenie. Obładowani pamiątkami z urokliwego miasteczka ósmoklasiści ruszyli w dalszą podróż. W Józefowie nad Wisłą czekała na nich obiadokolacja i nocleg we wspaniałych apartamentach wyposażonych w klimatyzację i telewizory. Po niespokojnym, pełnym nocnych wędrówkach odpoczynku ranek przyniósł pośpieszne – ale pyszne – śniadanie. Potem dalsza podróż autokarem do najniebezpieczniejszego miast w Polsce, w którym na staży porządku i sprawiedliwości stoi ojciec Mateusz. W Sandomierzu uczniowie biegali po kilku z siedmiu wzgórz, na których stoi miasto (jak Rzym), podziwiali panoramę z Wieży Opatowskiej, a także zstąpili do podziemi. Po południu trzeba było pożegnać się z Sandomierzem i ruszyć w powrotną drogę do Kalisza.
W głowach uczestników pozostało bardzo ważne pytanie: Czy ładniejszy jest Kazimierz Dolnym ze swoim wzgórzem Trzech Krzyży czy Sandomierz z Uchem Igielnym?