logo
Biuletyn Informacji Publicznej

Jednodniowy obóz Wylogowani. Poznaj swoją naturę

Wielka operacja „Wylogowanie” – relacja z pola walki

Dnia pewnego, pod osłoną poranka, zorganizowana grupa wykwalifikowanych wagarowiczów z klasy 5b opanowała tajemniczy las pod Koninem! 🤫

Do akcji przystąpiliśmy z pełnym profesjonalizmem. Transport? Niezawodny – autokar PKS Kalisz. Towarzysze spisku? Rodzice i nauczycielki – bez ich udziału ta operacja by się nie powiodła. Cel misji? Przetrwanie w dziczy bez dostępu do smartfonów! 📵😱

Po przyjeździe na miejsce (czytaj: nasz prywatny las), nastąpił moment, w którym serca zabiły nam szybciej… Oddaliśmy telefony do specjalnej skrzynki! To był przełomowy moment – ostatnie pożegnania, smutne spojrzenia na czarne ekrany… A potem? Totalna wolność! 🌳🌿

Misja: Przygoda!

Bez technologii odkryliśmy, że las to jednak niezły plac zabaw. Były zabawy w robienie szałasów,  szalone biegi przez tor przeszkód, jazda w trójkach na nartach, strzelanie do tarczy,  tyrolka,, czyli zjazdy linowe dla dzieci. Testowaliśmy też nowe atrakcje, które okazały się hitem – choć niektórzy nadal twierdzą, że najlepszą atrakcją były przejażdżki samochodem terenowym po polu i błotna maska regeneracyjna (sami nie wiemy, czy to było planowane). 😆

Misja: Przetrwanie!

Aby nie paść z głodu i nie zostać zmuszonym do jedzenia korzonków, organizatorzy zapewnili nam posiłki. Menu było godne prawdziwych leśnych wojowników: smażone ziemniaki, grillowane kiełbaski z bułką i na deser pączki – a wszystko z lokalnych produktów popijane kompotem z kwiatów czarnego bzu (czyli tak, to było pyszne). 🤤🔥

Misja: Czystość!

Choć nie było luksusowego SPA, mieliśmy toaletę typu toitoi i dostęp do czystej wody. Umycie rąk – challenge accepted! Niektórzy mieli też własne techniki czyszczenia rąk (patrz: „przetarcie ręką o spodnie” – metoda skuteczna, choć nie do końca aprobowana przez dorosłych).

Misja: Powrót do cywilizacji!

Około 15:30, z uczuciem spełnienia (i błota w butach), wsiedliśmy do autokaru i ruszyliśmy w drogę powrotną. Po całym dniu w lesie zrozumieliśmy jedno – natura daje tyle samo radości, co TikTok… no, prawie. 😜

Wnioski?

  1. Przetrwaliśmy bez telefonów (co jest niemałym sukcesem).
  2. Odkryliśmy, że las to świetna arena do przygód.
  3. Jedzenie smakuje lepiej na świeżym powietrzu.
  4. Chcemy więcej takich wycieczek!

Dziękujemy za ten niezapomniany dzień i już nie możemy się doczekać kolejnej akcji w Wylogowanym Lesie! 🌲🚀

Wasza dzielna ekipa z klasy 5b!

Comments are closed.